3,5K
następny post
5 komentarzy
Na Kasprowym byłam wielokrotnie, przy każdych, możliwych warunkach. I w śniegu, i w zlewie, i w upale itd. Natomiast najlepiej wspominam wizytę tam, gdy kolej była w remoncie. I na Kasprowym było… pusto. Coś pięknego 🙂
Wygląda bosko! My na Kasprowym byliśmy dokładnie rok temu. Złapała nas zima <D na szczęście zabrałam w gór zimowe ubrania.
Jesień zbliża się ku końcowi w górach… Magia kolorów powoli przemija 🙂 Takze teraz czekamy na zimowe góry z dużą dawką słońca 🙂
Jeszcze nigdy nie że byłem Kasprowego- ale czuję, że szybko się to zmieni. Dzięki za pouczający wpis.
Byłam kilka razy pod Kasprowym 🙁 , ale na jeszcze nie. Dzieciaki widzę zaprawione w boju , a widoki przecudne. Idę zrobić sobie herbatę z cytryną, bo zmarzłam 😉 .