Home Hiszpania Montana de Guajara – Teneryfa

Montana de Guajara – Teneryfa

by Joanna

Montana de Guajara (Alto de Guajara) – wejście na trzeci pod względem wysokości szczyt na Teneryfie. Opis szlaku. 

Montana de Guajara (Alto de Guajara) osiągająca wysokość 2718 metrów n.p.m. była naszym pierwszym szczytem na który postanowiliśmy wejść przebywając na Teneryfie w marcu 2023 roku. Szczyt położony jest na skraju kaldery Las Canadas i oferuje świetny widok na Teide, kalderę oraz całą okolicę przypominającą krajobraz księżycowy.

Ruszamy do Parku Narodowego Teide od strony El Medano (w którym mieliśmy nocleg). Dojeżdżamy drogą TF-21 do parkingu przy Centro de Visitantes de Cañada Blanca. Po drugiej stronie drogi jest inny parking przy szlaku wokół Roques de Garcia. Rano na tym parkingu są jeszcze wolne miejsca, ale czym później tym będzie ich coraz mniej. Parking jest darmowy i leży na wysokości 2150 metrów n.p.m Zatrzymuje się tam również autobus nr 342 i 348.

Z parkingu ruszamy na szlak w stronę Montana de Guajara. Dokładną trasę którą przeszliśmy znajdziecie na mapie poniżej. A wyglądała ona tak:

  • Cañada Blanca Visitor Center – Degollada de Guajara – Montana de Guajara (Alto de Guajara) – Degollada de Ucanca – Cañada Blanca Visitor Center 

Łącznie 11 kilometrów, które przeszliśmy bez pośpiechu w ciągu 6 godzin.

Żeby wejść na Montana Guaraja nie potrzebujesz żadnych pozwoleń jak również nie ma tam żadnych ograniczeń (w przeciwieństwie do Teide – tam żeby wejść na szczyt potrzebujesz zezwolenie, a ich liczba jest ograniczona).

Szlakiem żółtym PR-TF 86 początkowo idziemy około 800 metrów wąską ścieżka do rozwidlenia szlaków, na którym skręcamy w lewo. Oznaczenia szlaków nie sprawiają trudności.

Ścieżka prowadzi nas początkowo łagodnie w górę z księżycowymi widokami dookoła. Mijamy formacje skalne Cañada del Capricho i idziemy dalej, aż do kolejnego rozwidlenia szlaków. Te 3 kilometry powinny nam zająć około godziny czasu, jednak widoki dookoła skutecznie obniżają czas przejścia. Poza tym nigdzie nam się nie spieszy.

Na rozwidleniu robimy przerwę, bo czekać nas będzie podejście na przełęcz Degollada de Guajara. Podejście to w upale może dać popalić. Potem będzie już lepiej. Na przełęczy znajdziecie tablice informacyjne na temat Teide i parku narodowego. 

Z Degollada de Guajana na szczyt są jeszcze dwa kilometry. I choć wydaje się że to tylko to przed nami jeszcze godzina drogi w górę. 

Widok ze szczytu jest niesamowity. Teide mamy na wyciągnięcie ręki, olbrzymia kaldera Las Canadas rozciąga się aż po horyzont. Nic dziwnego skoro kaldera ma wymiary 16 kilometrów na 11 kilometrów i obwód 45 kilometrów (inne źródła podają że to 16 x 9 km i 48 km obwodu). Nie zmienia to faktu że jest to jedna z największych kalder wulkanicznych na świecie. Choćby dla tego widoku warto wejść na Montana Guajara. Na szczycie nie ma się gdzie schować przed słońcem, a biegające wokół jaszczurki wydają się zupełnie nie przejmować obecnością ludzi. Jeśli już mowa o turystach to na szczycie i po drodze było ich mało. Trudno powiedzieć czy to ze względu na porę roku czy po prostu wszyscy od razu jadą pod Teida albo zatrzymują się jedynie na punktach widokowych pomijając pozostałe szczyty. W każdym razie w marcu tłumów na szczycie i na szlaku nie było.

Ze szczytu nie wracamy tą samą droga. Chcemy zrobić pętlę więc kierujemy się w stronę Degollada de Ucanca. Dobrze jest mieć mapę w telefonie i co jakiś czas sprawdzać czy idziemy zgodnie ze szlakiem. Przy zejściu trzeba uważać na luźne większe i mniejsze kamyki oraz luźny materiał skalny na którym łatwo się poślizgnąć. Tym bardziej że wszędzie jest pełno pomarańczowego pyłu, który unoszący się w powietrzu osiada na butach, nogach, rękach czy odzieży. Słońce mocno świeci i choć tego nie czuć na tej wysokości to również mocno opala (pamiętajcie o kremach z wysokim filtrem). Zejście przez przełęcz de Ucanca jest strome. Szlak na krótszym odcinku ma o wiele większe nachylenie niż podczas podejścia pod górę od strony Degollada de Guajara. Nic dziwnego, musimy zejść 570 metrów w dół. Schodzimy przecież na dno kaldery oglądając widoki tym razem z drugiej strony szczytu. Tutaj przy zejściu bardzo przydają się kije trekkingowe.

Przed ruszeniem na szlak pamiętajcie o nakryciu głowy, kremie z wysokim filtrem, bluzie, kijach trekkingowych oraz odpowiedniej ilości płynów. A zmęczenie wynagrodzą Wam niesamowite widoki. 

Jeśli podoba Ci się artykuł albo chcesz wesprzeć naszą działalność – postaw nam kawę 🙂
Zawsze to miłe jak ktoś Cię doceni. Z góry dziękujemy i lecimy przygotowywać kolejne fajne artykuły 😉

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Nasze pozostałe artykuły z Teneryfy znajdziecie się w dziale: HISZPANIA

Potrzebujesz wynająć samochód na Teneryfie? Sprawdź najlepszą ofertę w wyszukiwarce DiscoverCars – mają porównanie ofert z różnych wypożyczalni. Na pewno znajdziesz coś w dobrej cenie. 

Booking.com

Szukasz noclegu? My spaliśmy w El-Medano. Miasteczko znajduje się blisko lotniska i dużych marketów. 

ZOBACZ RÓWNIEŻ

6 komentarzy

Przemysław 29 stycznia, 2024 - 13:31

Zapisuję 🙂

Odpowiedz
Kasia 29 stycznia, 2024 - 13:34

Uwielbiam Teneryfę! Też trochę udało się nam tam pochodzić 🙂

Odpowiedz
Grzegorz z Podróże bez ości 29 stycznia, 2024 - 16:17

Przy takiej pogodzie to mogę wędrować 🙂

Odpowiedz
Magda 29 stycznia, 2024 - 22:00

Ale piękne widoki… Aż chce się wędrować ?

Odpowiedz
Karolina z Rudeiczarne.pl 29 stycznia, 2024 - 23:20

Widoki po prostu obłędne!

Odpowiedz
Anna 1 lutego, 2024 - 14:40

Zachwycające te widoki!

Odpowiedz

Zostaw komentarz