
Rugia oraz Park Narodowy Jasmund w Niemczech to nie jest miejsce, które znajdziesz w pierwszych wynikach wyszukiwania w zdjęciach w Google pod hasłem „Niemcy co warto zobaczyć”. Niezmiernie mnie to dziwi, bo oprócz zamku Neuschwanstein, Bawarii, Szwajcarii Saksońskiej, Monachium, Berlina czy innych wspaniałych miejsc to właśnie te przepiękne kredowe klify powinny być przynajmniej w czołówce takiego zestawienia.
Nie mam nic przeciwko pozostałym atrakcjom Niemiec, bo niektóre z nich już widzieliśmy (na przykład Szwajcarię Saksońską czy górską kwaterę Hitlera), ale jak kiedyś na zdjęciach w internecie zobaczyłam te olbrzymie białe klify, to wiedziałam, że musimy tam pojechać. Okazja do tego pojawiła się, gdy biwakowaliśmy nad Bałtykiem na Wyspie Wolin na Campingu Tramp w miejscowości Świętouść. Jak spojrzycie na mapę to pewnie od razu rzuci się Wam w oczy, że Park Narodowy Jasmund jest oddalony od campingu o jakieś 200 km (3,5h drogi). Ale kto powiedział, że my jesteśmy przewidywalni? Jest właśnie wręcz przeciwnie. W swoich podróżach jesteśmy nieprzewidywalni pod względem pomysłów, miejsc czy atrakcji, które przyjdą nam do głowy (przykład). Dlatego w pewien lipcowy rześki poranek zapakowaliśmy się do samochodu i wyruszyliśmy na spotkanie z jednym nadbałtyckich cudów natury.
Rugia
Rugia to największa wyspa należąca do Niemiec. Oblewana przez wody Bałtyku wraz z licznymi zatokami i półwyspami stanowi dobrą bazę wypadową do licznych miejscowości uzdrowiskowych i wypoczynkowych. Rugia jest oddzielona od lądu wąską cieśniną Strelasund nad którą wybudowano i od 1936 roku udostępniono most kolejowo-drogowy Rügendamm. W 2007 roku ukończono budowę nowego trzypasmowego wiaduktu przeznaczonego tylko dla ruchu samochodowego. Nowy most otrzymał nazwę Rügenbrücke i jest położony równolegle do starego mostu, co widać z okna jadąc samochodem. Wprawne oko zobaczy również zabudowania pięknego miasta Stralsund.
Rügenbrücke ma 2830 metrów długości i 126 metrów wysokości, dzięki czemu można powiedzieć, że jest jednym z najdłuższych mostów w Europie Środkowej.


Sassnitz
Sassnitz to największe pod względem ludności miast na całej wyspie. Zlokalizowane poniżej Parku Narodowego Jasmund. W Sassnitz w porcie można obejrzeć od środka brytyjski okręt podwodny H.M.S. OTUS klasy Oberon (oczywiście odpłatnie). W mieście znajduje się również jedyne na wyspie nieduże zoo zlokalizowane w starych lasach bukowych zaraz przy Parku Narodowym. Można odwiedzić także lokalne Muzeum Rybołówstwa, spacerować wzdłuż plaży, obok promenady, albo po prostu rozkoszować się turystyczną stroną tego nadmorskiego miasta.

Park Narodowy Jasmund
Rugia znana jest głównie z Parku Narodowego Jasmund. Położony jest on w północno-wschodniej części wyspy i jednocześnie jest najmniejszym parkiem narodowym w Niemczech. Został utworzony we wrześniu 1990 roku. Znajdują się tam bardzo stare lasy bukowe, które zachowały swój naturalny charakter. UNESCO chcąc chronić znajdujące się już tylko w kilku miejscach w Europie nietknięte przez człowieka prastare lasy bukowe wpisała część Parku Narodowego Jasmund na swoją Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Jednak park ten jest znany przede wszystkim ze znajdujących się tam przepięknych kredowych klifów opadającymi stromo w kierunku Bałtyku. Na jego terenie znajduje się Centrum Königsstuhl czyli miejsce gdzie możesz się dowiedzieć wszystkiego o klifach, parku narodowym, coś zjeść, wypić, obejrzeć wystawy, skorzystać z informacji turystycznej oraz wejść na platformę widokową na najwyższym (118 metrów n.p.m) i najsłynniejszym klifie w całym Jasmund zwanym Königsstuhl (Tron Królewski). Atrakcja ta do tanich nie należy, bo za tę przyjemność liczą sobie 8,5 euro od osoby dorosłej.

Poniżej dokładna mapa z przebiegiem trasy, punktami widokowym i ważniejszymi informacjami. Są na niej również zaznaczone zejścia na plażę.

Do Königsstuhl można się dostać autobusem, samochody muszą zostać na parkingach znajdujących się znacznym oddaleniu. Na szczęście transport ten kursuje dość często i nie trzeba czekać zbyt długo na autobus. Poniżej na zdjęciach znajdziecie m.in rozkład jazdy autobusu z Königsstuhl do Sassnitz oraz ogólne rozkłady jazdy transportu publicznego na wyspie wraz z cennikiem z podziałem na rejony.



2 tygodnie przed wyjazdem:
Asia: Popatrz jakie piękne klify, może byśmy je zobaczyli przy okazji?
Marcin: Hmm, no ładne, ale oddalone o 200 km od campingu, … ale jak znajdziesz tam szlak pieszy to jedziemy
Asia: Szlak jest wzdłuż klifów, ale to 10 km w jedną stronę
Marcin: To znajdź czym potem można wrócić do samochodu, bo 20 km to na pewno nie przejdziemy, a na sam punkt widokowy nie jadę
(…dwa dni później…)
Asia: Wrócić można autobusem, ale odradzają tak daleki spacer z dziećmi, polecają dojechać i wrócić autobusem
Marcin: To jedziemy tam, już mi się podoba….
ciąg dalszy nastąpi … Park Narodowy Jasmund
Booking.com
37 komentarzy
Dzięki za inspirację do kolejnej podróży. Przyznam, że jeszcze nie zwiedzaliśmy Niemiec, a przecież jest tak blisko 🙂
Z tego, co widziałem i przeczytałem, to na pewno warto się tam wybrać 🙂
Piękne widoki 🙂
Ja cały czas odnoszę wrażenie, że Niemcy w aspekcie turystycznym, są traktowane trochę po macoszemu. Zresztą sama, mając wybór, prędzej pojadę do Włoch czy Hiszpanii. Mam już plany, żeby to zmienić 😉
Masz rację, coś w tym jest.
Rzeczywiście ciekawie się to prezentuje. Ja również Niemcy traktuję dość po macoszemu i właściwie dopiero w zeszłym roku wybrałam się tam po raz pierwszy (wstyd)! Ze swojej strony polecam zwiedzanie Gorlitz jeżeli jeszcze nie miałaś okazji (pisałam o tym mieście us sienie).
Pomysł na wypad na chwilę do Niemiec był spoko. Lubimy takie nieszablonowe akcje 🙂
Rugia to nie tylko park narodowy Jasmund, my podczas naszego krótkiego, bo jednodniowego pobytu, zobaczyliśmy ponad to:
– łódź podwodną HMS Otus
– opuszczony resort Prora
– dom na molo w Sellin
Więcej na naszej stronie:
http://tripswithkids.pl/t/rugia/
Pozdrawiamy
Myślałam, że fajnie by było tam pojechać. Po Twoim wpisie, chcę to miejsce zobaczyć i poczuć 🙂 Dziękuję.
Muszę ci sie przyznac,ze Niemcy kojarza mi sie bardziej z nowoczesna,betonowa zabjdowa miast. Mialam okazje byc tylko przejazdem w Berlinie,w drodze do Austrii ? chętnie bym zobaczyla te klify. Jestem ciekawa,czy sie wybraliscie?
Będzie o tym w kolejnym artykule 🙂
Uwielbiam Rugię! Jak i inne bałtyckie wyspy. Byłam tak kilka razy. I w tym roku jeszcze wrócę. 🙂
Byliśmy na Rugii w drodze na Bornholm, bardzo nas pokręcił temat! W ogóle Bałtyk z każdej strony jest piękny!
Niemcy w ogóle nie kojarzą mi się z tak pięknymi miejscami. Chyba warto wziąć je pod uwagę przy kolejnym planowaniu urlopu 🙂 Pozdrawiam!
Aż wstyd przyznać, ale nie byłam nigdy w Niemczech. Czas to zmienić! Dzięki za inspirację. 🙂
i to jest to co najbardziej cenie w podrozach i podroznikach, odkrywanie totalnie nie „turystycznych” miejsc o ktorych nie przeczytasz w pierwszym lepszym przewodniku tudziez innym must see 🙂 zaglebianie sie w kulture i prawdziwy obraz danego kraju to jest wlasnie jego odkrywanie 🙂 Gratuluje 🙂
Takie malownicze klify są u naszych zachodnich sąsiadów? Dobrze wiedzieć 🙂
Nie bylismy jeszcze na Rugii, ale my wiemy ze warto.
Strasznie fascynuje mnie polnoc Niemiec i Holandii. Bo nie jest popularne !
Mam juz nawet rozpisany road trip na polnocy Niemiec wlasnie i tylko czeka na jakis dluzszy urlop.
A “niedaleko” Rugii jest jeszcze bardzo fajny zamek/palac, ktory chcialabym sfotografowac. Wiesz ktory? 😉
Nie bylismy jeszcze na Rugii, ale my wiemy ze warto.
Strasznie fascynuje mnie polnoc Niemiec i Holandii. Bo nie jest popularna !
Mam juz nawet rozpisany road trip na polnocy Niemiec wlasnie i tylko czeka na jakis dluzszy urlop.
A “niedaleko” Rugii jest jeszcze bardzo fajny zamek/palac, ktory chcialabym sfotografowac. Wiesz ktory? 😉
Hmm, to zależy jak daleko jest to „niedaleko” 😉
Pięknie, a w cale nie tak daleko – trzeba się wybrać 🙂
Całe życie omijałam Niemcy i oprócz wizyty w Berlinie i autostrad kompletnie ich nie znam… a tu się okazuje, że takie piękne miejsce skrywają 😉
Nie Jesteś pierwszą osobą, od której słyszę o Rugii. Pochodzę ze Szczecina, lecz już nie mieszkam, ale ilekroć przyjeżdżam, to moja Siostra namawia mnie żebyśmy się tam wybrali na rowerowy tour, bo jak mówi, bardzo pięknie. Tylko kurcze, zawsze mi czasu brakuje. Może więc w tym roku?
Widziałem fotki na Insta i zastanawiałem się – gdzie to jest? Turystycznie Niemcy nie są za bardzo mi znane. Będę musiał to zmienić. Rejon mnie zainteresował.
Bardzo nas to cieszy. Więcej fotek jest w artykule o Parku Narodowym Jasmund.
PIęknie i prawda jest taka, że wiele cudownych miejsc nie jest ujętych w rankingach!
Tyle po Niemczech jeżdżę, a na Rugię jakoś nadal nie dotarłam…
Piękne zdjęcia, faktycznie niesamowite miejsce na podróż i takie nietypowe się wydaje. Bardzo bym chciała zobaczyć też górską kryjówkę Hitlera.
Klify faktycznie robią wrażenie i sama z chęcią zobaczyłabym je na żywo. Piękne zdjęcia, które zachęcają do wycieczki. 🙂
Jak pojadę na Wolin to i o Rugię zahaczę.
Dziękuje za ten wpis, jestem na etapie szukania inspiracji wakacyjnych! Mieszkam od roku w De ale nie wiedziałam o tej wyspie! Chętnie zwiedzę <3
Niemcy są świetne do zwiedzania. jest tam mnóstwo ciekawych miejsc. Bylismy już trzy razy na wakacjach w Niemczech i lista miejsc do odwiedzenia się nam tylko wydłuża!
Zwiedzałem H.M.S. OTUS klasy Oberon – kapitalne miejsce. Byliśmy tam ze znajomym i po wyjściu i mocnym niezadowoleniu naszych koleżanek spostrzegliśmy się, że faktycznie odległość kilkudziesięciu metrów szliśmy wewnątrz łodzi prawie 2 godziny 🙂
Niezły wynik co?
Potrafię to zrozumieć 😉
Rugia to nie tylko sama wyspa!Bywam tam regularnie mniej więcej co 2 lata.Pływam tam swoim jachtem i w tym roku byłem tam chyba po raz 10-ty.Za każdym razem zobaczę coś ciekawego.Zobaczcie prześliczną wyspę Hidensse która w całości jest rezerwatem oraz letniskową miejscowość cesarza Putbus na południu Rugii,oraz takie miejsca jak Wolgast,Stralsund,Greiswald,Barth i wiele innych urokliwych miejsc
Jak sieć długa i szeroka, tak mało gdzie można odszukać tak ciekawe wpisy.
Cześć
Ciekawa i pomocna relacja 🙂
Planujemy wybrać się się tam na weekend majowy, czy byłby to dla Ciebie kłopot, by podać informacje dotyczące cen żywności – mam tu na myśli produkty lokalne (ryby-ryby) , dania w knajpkach itp. Pozostałe kwestie można pozyskać w necie, ale ceny śledzia w bułce i smażonych sardeli w panierce niestety nie 🙂 🙂
Pozdrawiam
Cześć
Niestety tych cen sprzed trzech lat już nie pamiętam 🙂