Gruzja jest bardzo ciekawym krajem nie tylko dla miłośników wysokich szczytów Kaukazu. Śmiało można powiedzieć, że tam każdy znajdzie coś dla siebie.
Podczas naszego 10-dniowego pobytu w tym kraju (przełom maja i czerwca 2019 r.) udało nam się odwiedzić ciekawe miejsca i jednocześnie jesteśmy świadomi na co zabrakło nam czasu.
Wszelkie informacje praktyczne dotyczące wyjazdu do Gruzji znajdziecie w artykule „Gruzja – informacje praktyczne„
Szukasz lotu do Gruzji? Przydadzą Ci się dobre wyszukiwarki lotów. My zazwyczaj korzystany z Skyscanner albo eSky.pl
Gruzja – co zobaczyć
Gruzińska Droga Wojenna
Gruzińska Droga Wojenna rozpoczyna się w Tbilisi i biegnie aż do rosyjskiego Władykaukazu. Jej długość to około 200 kilometrów z czego 165 kilometrów posiada Gruzja. Bez wątpienia jest najpopularniejszą gruzińską trasą, ale większość turystów jedzie tylko do Stepancmindy. Po drodze znajdują się ciekawe miejsca przy których warto się zatrzymać, jak np: Twierdza Ananuri, pomnik przyjaźni rosyjsko-gruzińskiej, Przełęcz Krzyżowa czy źródła mineralne. Trasę tą szczegółowo opisaliśmy w artykule „Gruzińska Droga Wojenna i jej atrakcje„
Stepancminda i Cminda Sameba
Stepancminda to popularna turystyczna miejscowość położona u stóp góry Kazbek. Głównym celem większości wycieczek przewijających się przez miasteczko jest górujący nad Stepancmindą najsłynniejszy gruziński Kościół Św. Trójcy czyli Cminda Sameba. Zbudowany został w pobliżu wioski Gergeti na wysokości 2170 metrów n.p.m. Od wiosny 2019 roku prowadzi pod niego nowy asfalt. Można tam również wyjść pieszo z miasteczka. Do Stepancmindy ciągną także wszyscy miłośnicy strzelistych szczytów Kaukazu. To tutaj mają pierwszy przystanek wszyscy chętni na spróbowanie swych sił z najpopularniejszą gruzińską górą jaką jest Kazbek. Więcej przeczytacie w artykule „Stepancminda (Kazbegi) – atrakcje okolicy„
Przełęcz Arsha Pass i widok na Kazbek
Jeżeli nie planujesz zdobywać pięciotysięczników, ale chciałbyś pooglądać piękne kaukaskie widoki to polecamy wyjechać samochodem na duży parking pod Cminda Samebą i wybrać się na krótki treking w kierunku przełęczy Arsha Pass. Przełęcz leży na wysokości 2940 metrów n.p.m. i spokojnie jest w zasięgu kilkugodzinnej wycieczki dla osób obeznanych choć trochę z górami. Z okolic przełęczy przy odrobinie szczęścia będziecie mieć Kazbek na wyciągnięcie ręki. Idąc dalej tą drogą można dojść do schroniska Bethlemi Hut (trzeba pokonać lodowiec), z którego ruszają wyprawy na szczyt. Pełny opis szlaku oraz zdecydowanie więcej zdjęć pokazaliśmy w artykule „Cminda Sameba i trekking pod Kazbek na przełęcz Arsha Pass„
Dolina Truso
Dolina Truso to jedna z najpiękniejszych dolin w Gruzji. Warto poświęcić choć pół dnia, żeby zobaczyć znajdujące się w niej kolorowe źródła mineralne. Dolina jeszcze nie jest tak popularna wśród turystów ale obawiam się że za jakiś czas może się to zmienić. Podczas naszej wędrówki w tym rejonie spotkaliśmy zaledwie kilka osób. A musicie mi uwierzyć, że na żywo wygląda jeszcze lepiej niż na zdjęciach. Pełna relacja z wędrówki doliną Truso jest dostępna na blogu – „Dolina Truso – najpiękniejsza dolina w Gruzji„
Mestia
Wybierając się w rejony Górnej Swanetii nie ominiecie Mestii. Szczęśliwcy przy dobrej pogodzie i szczęściu w kupowaniu biletów dolecą do niej niewielkim samolotem firmy Vanillia Sky. Jednak zdecydowana większość dotrze do niej samochodem lub marszrutką. Nad Mestią góruje Uszba – zwana kaukaską wiedźmą, a miasteczko jest bardzo dobrą bazą wypadową do okolicznych atrakcji. Co robić w Mestii, gdzie zjeść i co zobaczyć w Górnej Swanetii przeczytasz tutaj „Mestia i okolice – co zobaczyć w Górnej Swanetii„
Jeziora Koruldi
Najładniejsze jeziorka w okolicy Mestii oglądaliśmy w czerwcu przykryte jeszcze śniegiem 🙂 Ale nie ma się co dziwić, bo w końcu jeziora Koruldi położone są na wysokości 2740 metrów n.p.m. Samochodem terenowym można wyjechać kawał drogi do góry. Nam do jeziorek pozostało tylko 1,5 godziny pieszo pod górę. Oczywiście chętni mogą iść już z Mestii – jest to wtedy trasa na 4-5 godzin w górę. Widokowo rewelacja. Pięknie ośnieżone kaukaskie szczyty i wspaniała sylwetka Ushby – „kaukaskiej wiedźmy”. Wszystkie szczegóły i zdecydowanie więcej zdjęć znajdziecie w artykule „Jeziora Koruldi – trekking z Mestii z widokiem na Uszbę„.
Ushguli
Wioska na końcu świata – tak zwykło się mówić o Ushguli, niewielkiej wiosce leżącej na wysokości 2100 metrów n.p.m. nad rzeką Enguri, u podnóża najwyższej góry w Gruzji – Shkhary. Znana jest przede wszystkim z licznych zachowanych do naszych czasów średniowiecznych wież obronnych. Jest to charakterystyczny krajobraz Górnej Swanetii, która została wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa Unesco. Więcej o Ushguli przeczytacie tutaj: „Ushguli – gruzińska wioska na końcu świata„
Lodowiec Chalaadi
Szukasz krótkiej wycieczki z Mestii? Wybierz się w stronę lodowca Chalaadi. Do parkingu przed mostem dojedziesz samochodem (9 kilometrów). Później pozostaje już tylko godzinny spacer pod czoło lodowca. Jedynie przy wyższym poziomie wody spacer do lodowca może stanowić problem, gdyż ścieżka na pewnym odcinku biegnie wzdłuż rzeki. Artykuł o lodowcu Chalaadi znajduje się pod adresem: „Lodowiec Chalaadi – położony u stóp Uszby„.
Wybrzeże Morza Czarnego
Na gruzińskie wybrzeże Morza Czarnego warto pojechać, żeby uświadomić sobie jakie piękna i czyste mamy nasze plaże nad Bałtykiem. W Ureki trafiliśmy na słynny magnetyczny czarny piasek ale niestety plaża była brudna. I z tego co wiem nie był to pojedynczy przypadek. Nasze wrażenia z Ureki można poczytać tutaj: „Czarny magnetyczny piasek w Ureki„
Kanion Martvili
Jeden z ładniejszych kanionów w okolicy Kutaisi to Kanion Martvili. Wąwóz nie jest duży, ale jego największą atrakcją jest krótki spływ pontonem podczas którego przekonujemy się jakie cuda potrafi stworzyć Matka Natura. Relacja z wizyty w Martvili znajduje się w artykule: „Kanion Martvili i ostatni dzień w Kutaisi„.
Czy warto wypożyczyć samochód w Gruzji czy lepiej zdać się na transport publiczny? Kwestię samochodu wyjaśniamy w artykule „Jak wypożyczyć samochód w Gruzji„
Na co zabrakło nam czasu czyli: Gruzja – co jeszcze warto zobaczyć:
- lodowiec Adishi lub lodowiec Shkara
- Juta
- skalne miasta: Davida Garedża, Wardzia lub Upliscyche
- droga do Omalo (nieprzejezdna w tym czasie)
- Kachetia – kraina winem płynąca
- Park Narodowy Waszlowani (pod granicą z Azerbejdżanem)
- jeden dodatkowy dzień w Tbilisi
- rejon Małego Kaukazu
- Batumi
Co zjeść w Gruzji? Czy kuchnia gruzińska to dobry pomysł? Co nam najbardziej smakowało i ile kosztowało? Pełen przegląd gruzińskich dań w artykule „Co zjeść w Gruzji. Kuchnia gruzińska.„
Jeżeli zastanawiacie się czy tydzień w Gruzji wystarczy to powiem Wam, że dwa tygodnie to może być za mało 😉 A przede wszystkim polecamy spróbować pysznego gruzińskiego jedzenia – wróciliśmy nim zachwyceni a dzieci do tej pory wspominają chinkali i lemoniadę. Gruzja jest krajem, do którego zdecydowanie warto pojechać.
Wszystkie miejsca które udało nam się zobaczyć znajdziecie na mapie poniżej. Co byście jeszcze dodali do tej listy?
Noclegi polecamy szukać na booking.com – sami z tego korzystaliśmy 😉
Booking.comJeśli podoba Ci się artykuł albo chcesz wesprzeć naszą działalność – postaw nam kawę 😉
Zawsze to miłe jak ktoś Cię doceni. Z góry dziękujemy i lecimy przygotowywać kolejne fajne artykuły 😉
10 komentarzy
Uwielbiam takie górskie klimaty!
Właśnie myśle o wyjeździe do Gruzji, także twoje informacje są bardzo na czasie. Dzięki pieknie
Niezmiernie nas to cieszy i polecamy się na przyszłość 😉
Przewodnik uszyty dla mnie na miarę 🙂
Zabrakło mi w tym zestawieniu Sighnaghi, szczytu Kazbeku oraz doliy Juta 🙂 Gruzja to wspaniały kraj do odwiedzenia i trekkingów.
Wiesz Kazbek z 4 latkiem to trochę nie bardzo 😉 dlatego był trekking na Arsha Pass. A na Jutę zabrakło nam czasu o czym wspominałam w tym artykule 🙂
Co polecasz robić w Sighnaghi?
Pięknie ale niestety coraz drożej ?
Mam jeszcze kilka rzeczy do zobaczenia 🙂 chociaż większość udało się!
Gruzja jest pięknym krajem i w wielu miejscach, w których byliście my również, ale są takie, do których nie dotarliśmy, więc kiedyś będziemy musieli nadrobić, bo po prostu piękne! 🙂
Ciężko znaleźć na świecie kraj tak różnorodny, biorąc pod uwagę tak niewielką powierzchnię. Gruzja również skradła moje serce już podczas pierwszej wizyty. Stworzyliście ciekawy – przekrojowy wpis. Myślę, że to będzie idealna zachęta dla kogoś, kto się jeszcze waha, by pojechać do Gruzji 🙂