Drewniana mapa świata 3D od Sikorka – podróżnicza dusza w naszym biurze.
Podróżnicze wnętrze to nie tylko miejsce pełne pamiątek z wyjazdów i egzotycznych dodatków. To przestrzeń, która budzi emocje, wspomnienia i marzenia o nowych kierunkach. Podróżnicze wnętrze możesz stworzyć nie tylko w domu, ale również w swoim miejscu pracy. Od momentu gdy zawiesiliśmy w naszym biurze drewnianą mapę świata 3D firmy Sikorka, od razu wiedzieliśmy, że to coś więcej niż dekoracja – to serce naszego wnętrza, które idealnie oddaje ducha podróży i odkrywania, a jednocześnie. Jednocześnie jest tak zaskakującym elementem, że od razu skłania od refleksji.
Kiedy zgłosił się do nas producent drewnianych map – Sikorka z propozycją współpracy, doszliśmy do wniosku, że jedna z ich map będzie świetnie pasować na ścianę w naszym biurze, w którym spędzamy niezliczone ilości godzin w ciągu tygodnia.
Wybraliśmy Mapę świata 3D z drewna w kolorze Espresso o wymiarach 200×110 cm. Przed zawieszeniem mapy postanowiliśmy jeszcze odświeżyć ścianę na której będzie wisiała mapa. Pomalowaliśmy ją na kolor „Szara Poświata” firmy Dulux Kolory świata (zaznaczam tutaj ten kolor, bo wiem że będziecie o niego pytać).
Mapa przyjechała do nas zapakowana w karton. W pudełku był również szablon i klej montażowy. W przypadku firmy Sikorka, szablon jest bardzo łatwy do zawieszenia, bo jest w całości. Dopiero później jak już wisi na ścianie to możesz po kolei odrywać wydziurkowane części i w tych miejscach wieszać kawałki mapy.
Mapa 3D wykonana jest z wysokiej jakości sklejki drewnianej z dużą dbałością o szczegóły, szczególnie tam gdzie poszczególne elementy muszą ściśle do siebie pasować. Montaż nie jest trudny. wystarczy każdą część lekko posmarować klejem i przyłożyć do ściany w odpowiednim miejscu (szablon bardzo tu pomaga). Duże kawałki kontynentów szybko się montuje. Więcej zabawy jest z mniejszymi elementami np. wyspy, które trzeba dopasować w odpowiednie miejsce 🙂 Wieszanie dodatków takich jak nazwy oceanów, statki czy samoloty to już czysta przyjemność.
Dlaczego zdecydowaliśmy się powiesić Mapę 3D firmy Sikorka w biurze a nie w domu?
Mapa ta jest dla nas inspiracją na każdy dzień pracy. Pewnie większość z nas miewa dni, kiedy energia spada, a biurowe obowiązki wydają się bardziej przyziemne niż marzenia o podróżach. Wtedy wystarczy jedno spojrzenie na mapę.
Zamiast zwykłej ściany mamy przed sobą cały świat – dosłownie. Patrzymy na miejsca, które odwiedziliśmy, i na te, które dopiero czekają na odkrycie. Mapa stała się naszym źródłem codziennej inspiracji. Motywuje, przypomina o celach i daje przestrzeń do marzeń. Czasem podczas przerwy w pracy stoimy przed nią i rozmawiamy o tym, dokąd chcielibyśmy polecieć następnym razem. To niesamowite, jak zwykły element wystroju może uruchamiać tyle emocji i wspomnień.
Nie bez znaczenia była też estetyka. Biuro to miejsce, w którym spędzamy dużą część dnia więc chcieliśmy, by było ciepłe, przyjazne i inspirowało do kreatywności. Mapa 3D dobrze wpasowała się w nasze wnętrze – naturalne kolory i przestrzenny efekt sprawiają, że ściana nabrała głębi i charakteru. Dzięki niej przestrzeń stała się bardziej osobista, mniej formalna. Goście i współpracownicy, którzy do nas zaglądają, często zwracają na nią uwagę – pytają, kto ją zrobił, skąd pomysł, a rozmowa natychmiast schodzi na temat podróży.
Mapa jest nie tylko ozdobą. Stała się częścią naszej tożsamości – codziennym przypomnieniem, że praca może iść w parze z pasją. Wnosi do biura spokój, ciepło, ale też ambicję odkrywania. To symbol wolności, ciekawości i odwagi, czyli dokładnie tych wartości, które towarzyszą każdej podróży – tej dosłownej i tej zawodowej.
Pracujemy by móc pozwolić sobie na podróże. A między podróżami siedząc w biurze wystarczy jeden rzut oka na mapę i dzień od razu staje się lepszy 🙂
Artykuł powstał we współpracy z firmą Sikorka.net
1 komentarz
Świetny pomysł na biuro! Mapa 3D to już nie ozdoba, ale prawdziwy element relaksacyjno-geograficzno-emocjonalnego streamingu. Ja bym w taką mapę wieszał również kawałki własnych, nieudanych projektów i note jutro się za to zabrałem . Może przywróci to choć częściowo spokój świata? 😉 Artykuł o mapie to jak opis podróży bez wyruszania z domu – doskonałe na dni, kiedy energia spada i biurowe obowiązki wydają się bardziej przyziemne niż marzenia o… kolejnym kawie. 😉