places2visit.pl

Kapadocja – tufowa kraina

Księżycowa kraina – właśnie to można sobie wyobrazić słysząc pojęcie „Kapadocja”. A dlaczego tak i czy warto się tam wybrać przeczytacie poniżej.

kapadocja1Kapadocja była kolejnym punktem na mapie naszej tureckiej podróży. Ta historyczna kraina położona jest w centralnej części współczesnej Turcji pomiędzy wzniesieniami wygasłych wulkanów, którym to zawdzięcza swoje oblicze. Dlatego że Kapadocja zbudowana jest głównie ze skał tufowych, które narażone na działanie czynników atmosferycznych zaczęły przybierać przeróżne formy i kształty. Ludzie zamieszkujący tamtejsze tereny odkryli, że tuf jest na tyle miękki iż można w nim drążyć tunele. I zaczęli budować: pomieszczenia mieszkalne, kościoły, fortyfikacje czy też tunele łączące miejscowości itd. Powstały bardzo rozbudowane skalne miasta, które w 1985 roku zostały wpisane na listę światowego dziedzictwa UNESCO pod nazwą „Park Narodowy Göreme i zabytki sztuki naskalnej w Kapadocji”. Obszar ten leży w trójkącie, którego boki stanowią miasta: Nevşehir, Ürgüp i Avanos.

Wycieczka po Kapadocji to przejechanie większości najlepszych punktów widokowych w tym rejonie oraz tam gdzie jest możliwość wejścia do pomieszczeń czy kościołów. Ostrzegamy: będzie dużo zdjęć.

Zaczynamy od miejsca gdzie możemy wejść do środka. Z zewnątrz nie prezentuje się jakoś specjalnie, a w środku jest ciemno, wąsko, ciasno. Dla osób z klaustrofobią nie polecamy.

 

W kolejnym miejscy trafiamy na wielbłąda – jedną z charakterystycznych i często pojawiających się na widokówkach form skalnych.

 

Formy skalne mogą przybierać różne kształty, każda jest inna, niepowtarzalna i inaczej uformowana przez warunki atmosferyczne.

 

Grzybki lub czapki krasnoludków, a formach skalnych każdy widzi coś innego. W Kapadocji można spędzić jeden dzień lub tydzień jeżdżąc i oglądając po kolei wszystkie możliwe formy skalne.

 

  

  

 

Miejscowi są dobrze przygotowani na turystów, świadczy o tym choćby liczba straganów na których można kupić prawie wszystko. A znajdziemy je przy najczęściej odwiedzanych punktach widokowych, bo przecież jak autokar się zatrzyma i ludzie zrobią te parę zdjęć to przy okazji na pewno coś kupią.

Można obejrzeć tysiące zdjęć a rzeczywistość i tak będzie o niebo lepsza. A tutaj już Göreme i znajdujące się tam wykute w skale bizantyjskie kościółki (wstęp był płatny, ale od 2009 roku mogło się to zmienić). Niektóre z nich pokryte są freskami, lepiej lub gorzej zachowanymi w zależności od wilgotności i dostępu do światła.

 

  

Wszystkim podróżującym po Kapadocji polecane jest spróbowanie lodów z koziego mleka. Sprzedawane są zazwyczaj z takich wózków, a sprzedawca przy okazji robi małe show. Spróbowaliśmy ich, były całkiem dobre.

 

Jak bardzo Kapadocja różni się od innych skalnych miast np: w Gruzji? Liczę na to że kiedyś przekonamy się o tym. I wtedy na pewno podzielimy się swoimi wrażeniami. A tymczasem odpowiadając na pytanie czy do Kapadocji warto się wybrać? Warto. I warto zafundować sobie lot balonem o wschodzie słońca nad Kapadocją. Podobno widoki są niezapomniane, choć cena też nie mała (było to wtedy chyba coś koło 150 euro/osoba).


Jeśli szukasz innych atrakcji w Turcji to zapraszam do przeglądnięcia pozostałych miejsc, które odwiedziliśmy w tym kraju i uważamy, że warto je zobaczyć.

Exit mobile version