places2visit.pl

Jeziora Koruldi – trekking z Mestii z widokiem na Uszbę

Jeziora Koruldi – trekking z Mestii z widokiem na Uszbę

Gdzie znajdziemy najpiękniejszy widok na Uszbę? W trakcie trekkingu do Jeziorek Koruldi.

Uszba (Ushba) – kaukaska „wiedźma” zwana również kaukaskim Matterhornem to jeden z najbardziej znanych gruzińskich szczytów. Wznosi się nad Mestią i przez wspinaczy uważana jest za najtrudniejszy szczyt do zdobycia na całym Kaukazie. Uszba ma dwa wierzchołki: północny o wysokości 4694 metrów n.p.m i południowy wznoszący się na wysokość 4710 metrów n.p.m.

Wyprawa do położonych na wysokości 2740 metrów n.p.m Jeziorek Koruldi są jedną z najpiękniejszych tras w okolicy Mestii. Można iść pieszo od razu z Mestii albo podjechać w górę samochodem/marszrutką na ile się da. Mieliśmy wynajęty samochód terenowy m.in. właśnie do takich celów, bo dzieci nie dałyby rady przejść tej całej trasy. Charakterystycznym miejscem do którego da się dojechać samochodem jest widoczny nawet z Mestii krzyż (idąc piechotą z Mestii jest prawie 800 metrów w pionie w górę). Można wyjechać powyżej krzyża na znajdującą się tam polanę (oczywiście o ile pozwalają na to warunku pogodowe, jeśli zalega tam śnieg to z wyjazdem może być problem). A najładniejsze widoki i tak zaczynają się mniej więcej od krzyża.

Droga dojazdowa w stronę krzyża jest drogą dla samochodów z napędem 4×4. Jak miniecie lotnisko Królowej Tamary to po lewej stronie będzie most przez rzekę. Za mostem trzeba jechać w prawo drogą do końca, a następnie kierować się do góry.

Widoki po drodze zapierają dech w piersiach. Nie da się ukryć, że pogoda tego dnia była rewelacyjna.

Uszba

Po wyjechaniu na polanę i zaparkowaniu samochodu naszym oczom ukazuje się Uszba w całej okazałości i wszystkie okoliczne szczyty. Trafiliśmy na tak rewelacyjną pogodę, że aż sami nie wierzyliśmy naszemu szczęściu. Zmieniamy buty, zabieramy niezbędne rzeczy i idziemy w górę.

Ścieżka w stronę Jezior Koruldi jest wydeptana. W niektórych miejscach podejścia są strome, gdzieniegdzie zalega błoto i resztki śniegu. Nie ma tłumów ludzi. Wręcz przeciwnie, jest wyjątkowo mało ludzi co się nam bardzo podoba.

Po około 1,5 godziny podejścia docieramy do jeziorek. Jest 2 czerwca a wszystkie jeziora nadal nadal znajdują się pod śniegiem. Ale nie ma się co dziwić, bo tutaj wysokość robi swoje, a poza tym tegoroczna zima była wyjątkowa pod względem ilości śniegu.

Dzieciaki są zachwycone, że mogą znowu biegać po śniegu. Robimy sobie dłuższy odpoczynek napawając się widokami dookoła.

Zejście w dół do samochodu zajmuje nam godzinę i 15 minut, chociaż tam można by było siedzieć i godzinami podziwiać okolicę.

Od spotkanych po drodze Polaków wiemy, że dojście pieszo z Mestii do jeziorek zajmuje średnio 4,5 godziny (co mniej więcej zgadza się z tym co czytaliśmy w przewodniku). Jednak podróżując z dziećmi czas liczy się inaczej i jeśli tylko się da to wolimy wyjechać samochodem jak najwyżej można i dopiero z tego miejsca iść w górę. Dzięki temu dzieciaki mają siłę wyjść wyżej i więcej zobaczyć.

Podsumowanie:
– dojazd od mostu do polany: ok 30 minut
– spacer do jeziorek: 1:30 h spokojnym tempem (były strome podejścia)
– zejście do samochodu: 1:15h
– zjazd w dół do mostku: ok 40 minut
– ilość odpoczynków: wedle życzeń
– ilość zabawy na śniegu: odpowiednia
– widoki: rewelacyjne
– pogoda: idealna
– ilość zrobionych zdjęć: znacznie powyżej normy 😉

Dla tych widoków pod najtrudniejszych kaukaskim szczytem warto było tam pojechać.

Booking.com

Poniżej na mapie znajdziecie wszystkie pozostałe miejsca, które udało nam się odwiedzić w Gruzji.

Exit mobile version