places2visit.pl

Velo Baltica (R10): Kołobrzeg – Ustronie Morskie

Nasza relacja z przejazdu fragmentem Velo Baltica (R10) na odcinku z Ustronia Morskiego do Kołobrzegu

Euro Velo (R10) to nazwa międzynarodowego szlaku rowerowego biegnącego wzdłuż wybrzeża Morza Bałtyckiego. Velo Baltica jest częścią tej trasy. Podczas naszej ostatniej wizyty nad Bałtykiem mieliśmy okazje przejechać fragment tej trasy o czym opowiemy Wam poniżej.

Wycieczkę rozpoczynamy w Ustroniu Morskiem, w którym nocowaliśmy przez kilka dni. Pogoda tego dnia jest najlepsza więc postanawiamy pojechać do Kołobrzegu licząc na to, że zapowiadane ochłodzenie i niewielkie opady deszczu za bardzo nie popsują nam planów. Tym razem trasa ta ma niecałe 30 kilometrów, ale jest wystarczająca, żeby się przewietrzyć 😉

Ruszamy z campingu w stronę nadmorskiej promenady. Tam wjeżdżamy na szlak Velo Baltica i jedziemy w lewo w stronę Kołobrzegu. Po drodze sprawdzamy co ciekawego słychać na Molo w Ustroniu Morskim – a tam mewy, mgła i jeden statek rybacki.

Szlak rowerowy biegnie obok chodnika. Pogoda chwilowo nie jest najlepsza więc na razie nie ma zbyt dużo pieszych.

Zazwyczaj przy zejściach na plażę lub w pobliżu licznych ośrodków wypoczynkowych (np. Sianożęty) ludzi na ścieżce (czy to z rowerem czy bez) będziecie mieć więcej dlatego w takich miejscach jadąc z dziećmi trzeba bardzo uważać na wszystkich dookoła.

Dalej szlak rowerowy prowadzi pomiędzy lotniskiem Kołobrzeg-Bagicz a Bałtykiem. W okolicach Podczela (za lotniskiem) w pobliżu zejścia na plażę Podczele znajdziecie kilka knajp i barów – dobre miejsce na odpoczynek czy pyszną kawę lub gofry.

Następnie wjeżdżamy na teren Ekoparku Wschodniego czyli miejsca ochrony występujących tam bagien (słonawe torfowisko „Solne Bagno”) i licznego ptactwa zamieszkującego tą okolicę. Nie przegapicie tego miejsca, bo wybudowano tam m.in. drewniane kładki w ciągu pieszo-rowerowym.

To również w tych okolicach ścieżka rowerowa i chodnik od plaży oddziela jedynie piasek – jest to jeden z ładniejszych fragmentów Velo Baltica w tym rejonie.

Zdecydowanie większa ilość rowerzystów i pieszych mówi nam, że bez wątpienia dojechaliśmy do Kołobrzegu. Szlak R10 prowadzi tam m.in. przez Park im. Stefana Żeromskiego w stronę jednej z głównych ulic miasta, z której już tylko rzut beretem na Molo w Kołobrzegu.

Tym razem nie idziemy na molo. Zaczyna padać deszcz, a obecny na miejscy tłum ludzi skutecznie nas odstrasza. W okolicach parku znajdujemy otwartą smażalnię ryb i idziemy na obiad. W tym czasie deszcze przestaje padać i można ruszyć w drogę powrotną.

Wracamy dokładnie tak samo jak przyjechaliśmy z tą różnicą, że ścieżka jest jeszcze mokra po deszczu. Odpoczywamy ponownie przy Ostoi Ptactwa i na kawie w okolicach Podczela. Przed końcem wycieczki trafiamy jeszcze na dużą rodzinę dzików szukających pożywienia wzdłuż ścieżki pieszo-rowerowej (matka, ojciec i stado młodych wydaje się nic nie robić z tego, że ich spacer po ścieżce pieszo-rowerowej wywołał sensację w okolicy).

Tutaj również link to mapy: Ustronie Morskie – Kołobrzeg – Ustronie Morskie

Booking.com
Exit mobile version